Narysuję sobie szczęście

Splątane losy, nitki skrzyżowane. Moja opowieść o sercu zaczyna się gdzieś na początku lipca. Wtedy usłyszałem informację o konieczności wykonania zabiegu. Miałem wręcz położyć się w szpitalu natychmiast. Cudne, rozpoczynające się wakacje, a ja w szpitalu. Przerażenie i smutek. A jednak, próbujemy Holtera. Nim się to jednak stało, udało się spełnić małe marzenie. Od kilku lat probowałem dostać się na kurs Ryślenia organizowany przez Klaudię Tolman. Każdy może rysować. Czary natury. Ja potrafię rysować. No i próbuję. Patrząc z perspektywy czasu było to pierwsze doświadczenie z gromadzenia dobrej energii. Wieloma z tych doświadczeń dzieliłem się tutaj na stronie. Gdy poznałem Adrianę (Kobieta z męskim sercem) usłyszałem, że moja historia warta jest książki. Tak się też złożyło (Przypadek? Oczywiście, że nie!), że Adriana przyczyniła się do powstania książki pt.

RysowAnka Szczęścia. Podpowiednik Myślenia Wizualnego.

Tak oczywiście. Nie mylicie się. Takich darów losów się nie marnuje. Zamówiłem książkę. Porozmawiałem z autorką. Dedykacja. Nowe pomysły. Plan.
Anna Zielińska-Stecyna opowiada w tej książce o sobie. Oczywiście ta kobietka o niespożytej energii nie zostawia Czytelników samym sobie. Aktywizuje ich co chwilę w wykonywanie, nie tylko rysunkowych, zadań. Trochę o marketingu i zarządzaniu. Przyznam bez bicia, że mnie ta tematyka niezbyt interesuje ale opowieść Anny sprawiła, że się wciągnąłem, a przystępna forma sprawiła, że coś tam w łepetynie zostało z pomysłem jak to poza światem korpo w życie wprowadzić. To książka jednak o bardzo rozległej tematyce, pewnie tak bogatej jak życie Anki.
Mnie w tej opowieści najbardziej urzekła pełna emocji opowieść o umierającej mamie. Najpiękniejsze opowieści mówią o naszym własnym życiu, nawet gdy jest w nim ból i cierpienie.
Rysowanka szczęścia. Nawet, gdy w życiu nadchodzą trudne chwile, można postarać się o szczęście. Nie czekać aż z nieba spadnie ale po prostu wziąć sprawy w swoje ręce. Przyjąć odpowiedzialność za swoje życie i narysować swoje szczęście.
„Robert, żyj z Pasją, Pokorą i Pewnością Siebie!” – napisała mi w dedykacji Anka. W jej książce znalazłem taką myśl Petera Druckera: Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie.
Tak będzie RysowAnko! Dziękuję! Zaczynam rysować szczęście w moich oczach.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.