Potrzask

Życie, to naprawdę najlepszy scenarzysta. W oparach wyobraźni nie zrodzi się czasem coś równie nieprawdopodobnego, co życie bez naszej zgody ma nam do zaoferowania.
Dziś pod wpływem tragicznego wydarzenia z Puszczykowa myślę o potrzasku. To, że życie stawia nam przeszkody na drodze nie jest niczym zaskakującym. Potrafimy je doskonale unikać, co sprawniejsi ze sprytem biorą się z nimi za bary. Są też tacy, co dzielnie zarzucają je na plecy i idą dalej. Czasem jednak jest tak, że nie ma dokąd się udać. Przeszkody w zwartym szeregu szczelnie otulają nas zewsząd pozbawiając jakichkolwiek szans. Potrzask. Klatka. Pułapka. Zazwyczaj w potrzasku znajdujemy się zupełnie nieoczekiwanie. Na ogół, na szczęście, nam się tylko wydaje, że to koniec, że wyjścia z tej sytuacji nie ma. Gorzej, gdy okazuje się, że to jednak prawda. Życie przelatuje jak spłoszona mysz przed spadającym z nieba jastrzębiem. Dopada. Rozszarpuje. Nic nie można zrobić. Krzycząca czarnymi oczami niemota nie zdąży wyszeptać błagania o litość.
Potem już tylko kropki. ……… Jedna za drugą. Liczba choć wielkiej potęgi, teraz trwa w podzieleniu. Potrzask. Niemoc, niepełność i nieżyć, choćbym z wielu żyć się składał.
Na sercu zostają dziurki, jak po nakłuciach igłą, wiem jak to jest ciężko żyć z podziurawionym sercem. Przybądź Wielki Krawcu. Pospinaj serce poszarpane w potrzasku.

4 comments on “Potrzask

  1. Mała Wróżka 🌞🍃

    … tak to jest w splocie zdarzeń wielu… Krawc w tym splocie ma swoja nitkę. Ciągnie i ciągnie… Szew dobry wybrać aby dziurki nie pojawiły się zbyt prędko… Żeby dziurek nie było?! Tak! Szew grubą nicią zapleciony. Złotą co wiąże wszystko na zawsze Też wiąże wiec niech zaląże…
    Call…. I juz. Proste to 💁🏼👌❤

  2. Mała Wróżka 🌞🍃

    Jest maszyna. Dwie nawet. Materiał, nici i miara. Wszystko jest. Wystarczy przybyć. Podziurawione pozszywamy, pozadzierane połatamy a i bez szwów wyjdziesz. Na cało ☺ Jak zwykle niezwykle ☺💖

  3. malajamaja

    Jak tu w szadzi i szarości zapleć…
    Zapleć nić ciągnącą się latami, życiami…
    W kłębuszku zawiniątko się trzyma. Jego początek w rekach masz, koniec w drugich trzymany jest. Rozwinięty został, teraz zwijać i nawijac trzeba. Zloty środek 💝
    Upleść piękną, kolorową sakiewkę gdzie serca dwa skołatane, cierpiace, tęsknice za sobą latami, wiekami zaznaja spokoju, ukojenia, szczescia i miłości bezgranicznej.
    Czy w życiu czlowieka może wydarzyć się cos równie nieprowdopodobnego?! Może. To się wydarzy. Zrób pierwszy krok. Dziureczki w sercu znikną a Ty będziesz Szczesciarzem jakiego świat nie zna ❤
    Po widzenia 🙂

Skomentuj poczekaj Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.